W mojej ulubionej rodzince mam 3 dzieci i naprawdę nie wyrabiam psychicznie, więc chyba na przyszłość się ograniczę do 1 - 2. [W tej rodzince mam jedną adoptowaną nastolatkę i bliźnięta - siostrę i brata.]
@Edit: Znowu zaadoptowałam 1 chłopca i bliźniaki mi się urodziły, o zgrozo! Nie wyrabiam, te bachory tylko życie zatruwają. [jutro i tak je pokocham od nowa

]. Coraz bardziej podobają mi się rodzinki 2+3 albo wyżej. Jednak małe dzieci wymagają wiele poświęcenia i uwagi więc muszę to na przyszłość przemyśleć. :c