View Single Post
stare 09.06.2012, 01:22   #4
Miscellaneous
 
Avatar Miscellaneous
 
Zarejestrowany: 22.04.2011
Skąd: The City of Wonder
Płeć: Kobieta
Postów: 372
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Z Życia Simów Catti...;)

Well, hello! Wróciłam po tym, jak wczoraj laptop mi się wyłączył 2 razy, akurat gdy wstawiałam zdjęciaa. Dobrze, że za miesiąc dostanę nowego. Przejdźmy do rzeczy, zanim znowu się wyłączy.


Rodzina Evans/Everett, Część 2.


Po tej świetnej zabawie, 'młodzi ' poszli do domu. Dylan widząc niezadowoloną (chyba) Faith, objął ją przyjacielsko i spróbował porozmawiać.
- Faith, czemu jeszcze jesteś smutna? - zapytał
- Nie jestem smutna! Weź lepiej idź do Vision Express, i kup jakieś okulary, bo niedługo nie będziesz odróżniał A od O! - powiedziała dziewczyna, podśmiewając się pod nosem
- Po prostu nigdy się nie śmiejesz! To trudno odróżnić! - śmiał się Dylan
- Taa... Bardzo śmieszne. Zaaaamknij się, nie masz życia imbecylu - zaśmiała się po raz ostatni Faith, i poszli w swoje strony.



Kilka godzin później, w porę na kolację...

- Dyylan! Kolaaacja! - Wołała dziewczyna
- Już idę, Faithy!!! - Krzyknął, powoli schodząc na dół, do kuchni
-FAITHY?! Najpierw Fifi, teraz Faithy...Jaka zmiana!Niech sie zdecyduje. - myślała, i poszła do góry rozmyślając



- Chodź tutaj, muszę Ci coś powiedzieć! - Powiedział Dylan, trochę niepokojącym głosem, a Faith zainteresowana poszła do góry, i zastała go siedzącego pod ścianą.

http://img20.imageshack.us/img20/428...enshot330z.jpg

- Oh, jesteś! Muszę Ci coś powiedzieć... Ja...Ko... - wydusił z siebie Dylan, wstając, ale Faith mu przerwała
-Co?Koniec z naszą przyjaźnią? - pytała Faith



- NIE! Ja...Kocham Cię, Faith Evans! - powiedział Dylan, przycisnął ją do ściany, i pocałował.



Reakcja Faith była oczywiście pozyytwna. Od dawna się w nim podkochiwała, a on dopiero teraz jej to odwzajemnił. Właśnie tak to się 'skończyło'....




Faith zasnęła pierwsza, a Dylan zaraz po niej...

http://img262.imageshack.us/img262/1...eenshot305.jpg
http://img542.imageshack.us/img542/6...eenshot306.jpg


Następnego Dnia, 7:00...



Rano Dylan zerwał się z łożka, aby przygotować śniadanie swojej ukochanej (taa, od wczoraj ) dziewczynie (?). Przygotował nędzną sałatkę, chyba pierwszy raz w życiu.



- Co, sałatkę przygotowałeś? Haha, nareszcie! - Powiedziała Faith, stojąc pod scianą

http://img4.imageshack.us/img4/7328/screenshot310z.jpg

- Nie musimy jej wcale jeść, chodź tutaj! - Zawołał Dylan, usiadł na blacie, i zaczęli się przytulać...



Faith nie czuła się zbyt dobrze tego dnia... Nudności, senność... Postanowiła się przespać.





Ciąg dalszy nastąpi! Komentujcie, bo mam następne zdjęcia, a nie chcę męczyć tego starego grata (mojego laptopa )!!!
__________________
Klichael & Mika .

Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 19.05.2014 - 18:00
Miscellaneous jest offline   Odpowiedź z Cytatem