Wiemy, że Colin to arcydzieło Rudzielca

Jest ciekawie, tak... życiowo. Widzę, że nie tylko ja próbuję utrudnić swoim simom życie wplątując ich w jakieś dziwaczne związki, zdrady itp.
A mina Colina na zdjęciu nr 6 jest bezcenna, ot co!
Senna miała dużo różnych niezbyt miłych sytuacji, dobrze, że to się jakoś ułożyło.