Odp: simy by 0lka
Czas odpocząć od nauki, a skoro już coś przyciągnęło mój wzrok, to naskrobię parę słów. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się oceniać simów, ale lubię takie klimaty, jak tutaj, więc aż czuję potrzebę dokonania takowej oceny.
Po pierwsze imiona - Seth to imię dość klimatyczne, szalenie je lubię, swego czasu (lata wstecz) miałam nawet postać o tym imieniu na jednym z pbf-ów. Co do Lindy, jakoś nie mam zdania. Chyba nie do końca pasuje mi do klimatu, ale nie jest źle.
Po drugie, same simy.
Pierwsze skojarzenie jakie miałam patrząc na wygląd Setha? Louis z Kronik Anne Rice. Chociaż Louis miał zielone oczy, z tego co pamiętam, a te tutaj... oj, a może to jednak zieleń? Nie mam oka do takich szczegółów. W każdym razie, sam wygląd - chociażby przez to (być może przypadkowe) podobieństwo - bardzo przypadł mi do gustu. Moje jedyne "ale" to ta blizna na brodzie, moim zdaniem, kompletnie nietrafiona.
Jeśli chodzi o Lindę, ma w sobie coś, co nie do końca mi się podoba. Włosy? Ciężko powiedzieć, po prostu coś nie pasuje mi w niej jako całości.
Jako para? Całkiem przyzwoicie prezentują się razem.
(Tak swoją drogą, to widziałabym tę dwójkę jako wampiry [zdjęcie drugie - yay!], albo chociaż jako wampirzych fanatyków. Ale może to dlatego, że swego czasu miałam na ich punkcie obsesję i chyba nadal mi trochę zostało. Cóż...)
Co do zdjęć - fajny klimat, dym z PS'a to strzał w dziesiątkę.
|