View Single Post
stare 11.06.2012, 10:26   #1
Aoi
 
Avatar Aoi
 
Zarejestrowany: 16.12.2010
Skąd: Poznań
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 427
Reputacja: 10
Domyślnie Dzień jak co dzień



Cześć, założyłam ten temat, by przedstawić życie moich Simów. Opisywać będę sytuacje codzienne. Będzie uśmiech, płacz, miłość i kłótnie oraz chwile wzniosłe i zupełnie przyziemne. Historie swoich Simów będę opowiadać w kilku odcinkach. Ciężko przedstawić sens simowego życia w jednym poście

Zapraszam




* * *



Na początek chciałabym przedstawić typowy dzień Ai, Simki, którą niektórzy zdążyli już poznać w moim temacie z Simami.
Ai mieszka ze swoim chłopakiem - Maddoxem. Wyglądają razem uroczo



Nie są jeszcze zaręczeni, wszystkie najwspanialsze chwile ich wspólnego życia jeszcze przed nimi Ale już teraz jest im ze sobą bosko.
Każdy ranek zaczynają oczywiście od słodkiego buziaka na dzień dobry.



Całusów w ich życiu co nie miara! Są do siebie bardzo przywiązani. Nawet wyjście do pracy wiąże się z ceremonią pożegnalną.



Ai marzy by zostać architektem, na razie niestety pracuje na niskich szczeblach kariery.



W czasie, gdy Ai jest w pracy, Maddox zajmuje się sobą. Od rana lubi zjeść dobre śniadanie, ale nawet w kuchni nie potrafi przestać myśleć o ukochanej





W końcu i on wychodzi do pracy, a pracuje jako instruktor Chińskich ćwiczeń zdrowotnych.



Po paru godzinach wraca Ai. Udało jej się dostać awans



Kto by się nie cieszył, nie? Korzystając, że Maddoxa jeszcze nie ma w domu, Ai nawiązuje nowe znajomości z sąsiadami.
Dziewczyny od razu się polubiły.



No, ale w końcu wraca i Maddox!



Młodzi postanowili, że dzisiaj nie będą gotować obiadu. Maddox wpadł na pomysł, że zamówią sobie chińszczyznę.



W trakcie czekania na zamówienie dowcipów, rozmówi i flirtów nie ma końca Dogadują się ze sobą fantastycznie.







W końcu i obiad przyjeżdża!



Jednak nie wiem, co się stało, ale Maddox po drodze zgubił całe zamówienie! Została jedna porcja, ale chyba nie ma zamiaru podzielić się nią z Ai.



Chociaż, może to i dobrze, że Ai nie jadła takiego obiadu. Wieczorem rozwinęło się przeziębienie. Katar, kaszel, ogóle osłabienie.
Po jej minie wnioskuję, że to nic przyjemnego...







Gorąca kąpiel i ciepła kołdra powinny załatwić sprawę. Ai natychmiast wchodzi do wanny pełnej piany i kładzie się do łóżka, a Maddox zaraz za nią.







Tak mniej więcej wygląda jeden z wielu dni z życia Ai i Maddoxa. W następnej części przedstawię nieco bardziej konkretne etapy ich życia.
Kto wie, może Maddox w końcu oświadczy się swojej dziewczynie?

Ostatnio edytowane przez Aoi : 11.06.2012 - 10:31
Aoi jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.