Mnie tam przykro nie jest. Wręcz przeciwnie, zawsze czekam na nowy odcinek. I podoba mi się ta zwyczajność. Jakby tylko się ścigali i zabijali to byłoby dziwnie. Poza tym aby wprowadzić akcję musi być wprowadzenie. Jestem ciekawa co tym razem wymyślisz

Nieustraszona Alice walczy z... teściową, normalnie nie mogę

Czyżby Alice przekonywała się do dzieci?