Ja mam zamiar wakacje wycisnąć do cna... Nie chcę marnować czasu przed komputerem.
Co do tego dodatku, to czytałem wywiad o nim i spodobało mi się to o czym w nim napisano. Tworząc magiczną postać od początku nie musimy się męczyć z szukaniem 'genodawcy' po całej okolicy, a później z przekonaniem ww. do ukąszenia/pobłogosławienia (czy bóg wie czego) nas.