O matko, Nina jest piękna! A Ty pisałaś o niej "małe paskudztwo"
Michael to po prostu kopia Leizara, jest tak niesamowicie podobny do ojca, że ja nie mogę!

Masakra, pierwszy raz spotykam się z aż takim podobieństwem... Szok.
Vincenta rzeczywiście nie wolno wpuszczać do kuchni, jeśli chce się jeszcze trochę we własnym domu pomieszkać :> ale zdjęcie w łazience...! Aaaaaaaaaa! Nie dziwię się, że Serena zapomniała, co miała powiedzieć! xD Co tam spalona kuchnia, kiedy patrzy się na takie widoki!

Nie no, super, ciekawi mnie, co ten niemożliwy Vinc jeszcze wymyśli xD
A Vipera z Leizim to jacyś erotomani, skoro z łóżka niemal nie wychodzą

Nawet do dziecka tylko na chwilę szli, nawet się nie ubierając :>
No, ładnie, ładnie!