Coś mi się wydaje, że powoli brakuje Ci pomysłu na to FS, a mimo to jest mi przykro, że dobiega ono końca.
Ja bym pozostała tylko przy pomyśle z grą-morderczynią

Anioły bym sobie odpuściła, ale fajnie na końcu powiązałaś te dwa wątki.
- Mówi się, że deszcz z nieba to podobno łzy płaczących aniłów
przerwał, ale uśmiechnąć się w sposób w którym po plecach rudej przeszły ciarki.