Kaydee, Tyrkuu.,kicaj,Stephenowa,omega- Dziękuję za komentarze, miło mi
Pisałam wczoraj losy, ale jakoś magicznie wyłączył się mój komputer i wszystko straciłam

Więc piszę od nowa

Weszłam na Abi i Kenichiego i Kenichi ma żonę-Agnes (zastanawiałam się nad Elwira xD Chyba skojarzyło mi się z panią Slayer z Bridgeport), która jest nauczycielką i spodziewają się dziecka. Razem wpadli do Hayate i Davida na grilla.
Tatuś się nie może doczekać
Ciocia Hayate (

) też.
'Kochanie może też byś chciała mieć dzidziusia?'
Goście poszli, Hayate pozmywała naczynia, przebrała się i pozostało jej gnić przed telewizorem, bo słońce grzało zbyt mocno, żeby mogła wyjść.
Przyszedł ukochany i plany się zmieniły...
A później czas chwilę potańczyć.
Wieczorem Hayate pisała z Kaelin (chyba), która jest za granicą (tak miała w kontaktach

), zaprosiła ją do siebie. Kaelin przyjechała ranem, Hayate akurat wracała z pracy. Obie zaczęły plotkować i śmiać się. (przepraszam bardzo za ten strój)
David też musiał się przywitać
Weszli do środka, Hayate poszła zrobić kawę, a David zaprowadził Kaelin do salonu, dziewczyna zaczęła z nim flirtować i próbowała go pocałować, jak widać po minie Davida, chyba mu się nie spodobała
Kaelin i tak go przekonywała, że jest lepsza...
No a chwilę później weszła Hayate.
'Albo wychodzisz, albo posmakujesz mojej pięści..'
Jak powiedziała, tak zrobiła..
+BONUS
Agnes ma większy brzuszek
i... Hayate pilnuje lodówki ? -.-
__________________________________
Wiem, że znowu głupawo no ale wkurzyło mnie, że muszę pisać drugi raz...
Obiecuję, że następny odc będzie lepszy.