Zgadzam się, syreny byłyby super. Cóż, ja co prawda nie lubię mutantów, ale raczej tych z ciemnej strony mocy, czyli, wampy, mumie (choć kiedyś, dla jaj, jedną ożywiłam, nudy), zombiaki, wilkołaki itd. Jednorożce są znowu za słit, wolę normalne konie, a wyimaginowany przyjaciel mi się znudził, choć na początku bardzo lubiłam te śmieszne lalki. Mogą się czasem przydać do "Opowiadamy jak sobie gramy". Co tam jeszcze było... roboty, ładne, ale denerwujące. Mi brakuje robota z jedynki. Jakby go oddali, to bym była prze szczęśliwa. Niektórzy mogą już nie pamiętać poczciwego Servo... Nie był sterowalny, i to było właśnie super. Mieszkał w swojej szafie i wychodził z niej tylko jak go się włączało, sprzątał i wracał do szafy. Żadnego ładowania, jak w dwójce, ani jedzenia złomu

, jak w trójce.
Za to raczej kupię ten dodatek dla... chochlików... Wydają się być super, chociaż boję się, że ich nie dopracują. Chciałabym, by mogły być ciągle małe i mogły jakoś ładnie latać, żeby tak się EA przyłożyło do animacji...