View Single Post
stare 24.07.2012, 12:43   #11
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodziny Koniny:-)

Odcinek 10
Lekcje w liceum bywają długie i trudne Elena zdąrzyła się o tym przekonać

Rodzice relaksują się przy bilardzie.

Brunol nasz mały wirtuoz gra, gra całe dnie

Maya bawi się z Kermisiem, słodki staruszek

Elena często wychodziła na spacerki z Brunem, mały chłopiec to uwielbiał.


Maya zaczęła gotować, rodzina uwielbiała wspólne kolacje

Brunol zawsze jadł, w swoim krzesełku. Był grzecznym chłopcem.


Jak miło kiedy Mamusia rano przychodzi i bierze maluszka na ręce

Uczymy się stawiać pierwsze kroczki

-Kochanie, Talante muszę wyjść do Banku, zajmij się Brunem
-Jasne, jasne.. ( poczciwy tatuś)

I tak jak mówiłam Kermit, wita każdego kto przychodzi do domu, kochany pies

Kermit i jego pan Talante, wieczni przyjaciele na kanapie razem


Wszyscy mieli urodzinki , pierwsza Maya. Powiem Wam że jako dorosła kobieta nie jest z byt urodziwa, ale jest.. bardzo bardzo ładna jak na 40-latkę.

Elena-20 lat. No i powiem wam że byłam miło zaskoczona, nawet ładna z niej lala


Dorósł też Brunol-11 lat, strzerzcie się dziewice, niech on tylko do Liceum pójdzie


Niedługo potem odszedł Kermit, była to dla mnie ogromna strata..[*]

Bruno uwielbiał swoją przytulankę, spędzał z nią dużo czasu

Był też bardzo załamany, po tym jak zmarł Kermit. Elena starała się pocieszyć brata.

Postanowiła kupić mu Legwana -dostał dźwięczne imię Legi


Elena lubiła natomiast grać w Gry video

Przyszedł jednak czas że Elena postanowiła że chce zaczać nowe dorosłe życie i chciała wyprowadzić się z rodzinnego domu, wszyscy będą bardzo tęsknić. Na szczęście wyprowadza się tylko na drugi koniec miasteczka.

-Tato nie martw się- pocieszała go Elena- przecież będę was odwiedzać, i dzwonić. Nie wyjeżdżam na Grenlandię.
-Wiem, ale niedawno byłaś taką małą kruszynką-wzruszył się Talante.

-Zawsze będę twoją mała dziewczynką-odrzekła Elena
-Bardzo cię kocham córciu, pamiętaj że zawsze możesz na nas liczyć-zapewnił ją Talante

-Trzymaj się młody, będziesz mial większy pokój-oświadczyła Elena
-Co z tego, wolałbym mniejszy, ale żebyś była w domku-odrzekł smunty
-Będziesz mnie odwiedzał ok?-spytała
-Jasne, siostro-odrzekł.

Nowy dom Eleny-prezent od rodziców, ładny jest

Chyba muszę poznać sąsiadów-pomyślała Elena. Niestety nikogo nie było w domu.

Późnym wieczorem ktoś zadzwonił do niej drzwi, bała się ponieważ była sama w domu..
-Kogo u licha niesie o tej porze- myślała, zbliżając się do drzwi..

Przed drzwiami stał przystojny blond młodzieniec z kotką na ręku..

-Witam nazywam się Daren jestem Pani sąsiadem- przedstawił się chłopak
-Tak niezmiernie mi miło,ale jest dość późno na sąsiedzkie pogaduszki-odrzekła zirytowana
-Oczywiście przepraszam, ale mam wielki problem. Jutro wyjeżdżam służbowo, a nie dawno zmarła moja mama. Nie ma kto zajać się naszą kotką. Nazywa się Rema, ale reaguje na Remka, albo Remi. Mam nadzieje że pani mi pomoże..

-Tak, ale ja... no ja właściwie.. to.. -próbowała wymyśleć wymówkę.
-Proszę mi pomóc-odrzekł Daren dając Elenie Remkę na ręcę.
-Ale.. chwilka..-próbowała Elena
-Jestem pani dłużnikiem!-wykrzyknął i pobiegł do domu na przeciwko.


-No cóż maleńka, zajmę się Tobą-odrzekła do Remki


ps. przepraszam bardzo za brak zdjeć w postach, ale problemy z imageshakiem
c.d.n
__________________

Ostatnio edytowane przez Horsez : 24.07.2012 - 16:23
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.