Zaraz po wprowadzce do bloku Alana(zmieniła swoje imię i nazwisko, Mila poszła w niepamięć) zaprosiła starą kumpelę Jessicę.
Poprosiła ją o ugryzienie, ponieważ Jessica wykazywała wampirze cechy. Jessica robiła to po raz pierwszy dlatego nie wiedziała czy zamiana się uda.
Niestety nic się nie stało więc dziewczyny postanowiły się pobić, dla rozluźnienia
'Hmm, 3 godziny w piekarniku może by już wyjąć to ciasto...'
Alana wybrała się po świadectwo ukończenia szkoły. Na balu nie była z wiadomych przyczyn
Chce się czy nie trzeba ćwiczyć
Wieczorem podczas kolejnego bankietu Alanie stało się coś dziwnego, została wampirem!
Z racji, że nie pracowała (utrzymywała się z bycia 'celebrytką' no i spory majątek na nią przeszedl po śmierci reszty) często chodziła na spacery.
-Sam? Samantha Crow?
Kopę lat! Wygladasz świetnie.
Z racji, że słońce w dużej mierze szkodziło Alanie zaraz pojechały do niej do domu. Dawne uczucia odżyły.
Niestety Samantha musiała się zmyć do domu
Alana wypiła miksturę na odwampirzenie. Bezskutecznie... wampiryzm nie chciał jej opuścić!
'Hmm, niczym w Mc, do wyboru do koloru'
Dziwczyny często się widywały
I nie mało balowały