Rodzina Warren
Odcinek 5
Tatia wyjechała do internatu... niezbyt chętnie, ale rodzice chcieli zadbać o jak najlepsze wykształcenie swoich dzieci.
A Kitty nie jest taka grzeczna, jak można by przypuszczać.

Obrzucała dom sąsiadów jajkami i zgarnęła ją policja.
Mama oczywiście nie była zadowolona. :/
W ogóle nie są do siebie nawet podobne.
Sean spotkał się po pracy ze swoją byłą współpracownicą... o imieniu Dżesika. XD
Pod nieobecność żony w domu (ta spotkała się ze swoją najlepszą przyjaciółką) zaprosił Dżesikę do domu. Chciał z kimś porozmawiać, a oprócz tego był wstawiony... Między nim a jego żoną od dłuższego czasu się nie układało.
Katherine spotkała się ze swoim chłopakiem, ale ten jak zawsze mówił tylko o swoich osiągnięciach. Dziewczyna była wściekła i mu wszystko wygarnęła. Zrozumiała, że nie pasują do siebie i z nim zerwała.
Wróciła do domu, wzięła prysznic i przebrała się w piżamę, wtedy usłyszała, że jej ojciec wrócił, więc zeszła na dół, chcąc z nim porozmawiać, ale zobaczyła coś, co ją zszokowało.
Nie mogła w to uwierzyć. Wiedziała, że jej rodzice spędzają razem coraz mniej czasu, ale nie przypuszczała, że jej ojciec może zdradzić Lucy...
Dżesika się wystraszyła, czuła się zakłopotana, nie wiedziała co zrobić i wybiegła z domu. Kitty od razu napadła na ojca.
- Co ty sobie myślisz?! - krzyczała. - A co z mamą?!
Sean błagał ją, żeby nie mówiła nic Lucy. Twierdził, że to tylko jeden raz, że kocha swoją żonę, a Kitty zgodziła się.
Przecież nie chcę, żeby się rozstali, pomyślała.
Kiedy Lucy wróciła, Sean zachowywał się jak gdyby nic.
Kitty nie wiedziała co z sobą zrobić i pomimo, że była pierwsza w nocy poszła do domu Bena, zaglądając głupio przez okno i nie mając odwagi zapukać... Jego matce najwyraźniej się to nie podobało.

Zrozumiała, że czuje do Bena coś więcej niż przyjaźń...
Co zrobi Kitty? Czy wyzna Benowi co do niego czuje i prawdę swojej matce o ojcu? XDD
CDN...