Rodzina świetna, zwłaszcza Pan Truteń

Ja też czasem tępię dzieciaki, zwłaszcza dziewczynki, bo je ledwie toleruję

Jakby Ci się dzieciak znudził... to jest jeszcze opieka społeczna...

W dwójce często była moim "odbiorcą końcowym"

Jeśli coś mi z dzieckiem nie wyszło, miał złą płeć lub był brzydki... Sami rozumiecie... Za to jakoś w trójce jestem bardziej humanitarna... Nie morduję ludzi by mieć duży cmentarz, sami umierają

, emerytom pozwalam dożyć końca swych dni, nie pozbywam się ich zaraz jak się zestarzeją. Dzieci nie oddaję do bidula, bo płcią i wyglądem\charakterem łatwo sterować.