Ach, Liv! Doczekaliśmy się!
Drzewo jak zwykle niczego sobie i chętnie bym poznał historię pani Alicji Burk... Chyba, że jest aż tak nudna. Co jest niemożliwe u Ciebie.

Miasteczki widzę rozrosło się od kiedy ostatnio je widziałem. ^^
Pięknie, ale czy Twoja gra i komputer to wytrzymują?

Parceli naliczyłem 74, a i tak rodzin jest na pewno więcej z racji bloków mieszkalnych. :>
Dzięki za umilenie popołudnia!