Zapauzowałam grę i jak to zobaczyłam, to w pierwszej chwili się przeraziłam - myślałam, że ten kot nie żyje, bo wygląda, jak rozjechany, w dodatku na poboczu drogi... ale okazało się, że po prostu się bawi...
Marta Słomka podczas flirtu z profesorem. Nie wiem, skąd się u niej wzięła ta mina, ale zrobiła się sama i była taka przez kilka simowych godzin. Dopiero po zresetowaniu postaci, jej twarz wróciła do normalnego wyglądu.
