Fallen proszę oto domek
http://www.thesimsresource.com/downl...le/id/1160601/ Bardzo go lubię, bo nie jest jakiś ogromny.

A teraz część druga
RODZINA ABRAMS {2}
Kolejny dzień Annie spędziła w domu. Dopiero wieczorem wyszła z domu i podziwiając zachód słońca usiadła przed domem. Rozmarzona nawet nie zauważyła jak ktoś podszedł do niej.
- Taka śliczna, młoda kobieta siedzi samotnie na ganku. Nie mogłem się oprzeć by podejść. Jestem Nate, mieszkam niedaleko! – Wysoki, niezwykle przystojny mężczyzna uśmiechnął się do niej olśniewającym, białym uśmiechem i podał rękę. Annabelle czuła, że się rumieni. Dawno nie była z nikim, więc czuła się trochę niepewnie rozmawiając z czarującym przystojniakiem.
Nate i Annie zaczęli rozmawiać. Dziewczyna czuła się świetnie w jego towarzystwie. Czarował ją, rzucał komplementami na prawo i lewo… cóż, czyli jednym słowem zarywał do niej. Nie, żeby Annabelle to przeszkadzało. Schlebiało jej, że taki przystojniak ją podrywa, więc sama odpowiadała tym samym.
Annie tak dobrze czuła się w jego towarzystwie, że nawet nie wiedziała kiedy zaprosiła go na kolację. Podczas jedzenia dalej rozmawiali, a Annie czuła się przy nim pięknie i wyjątkowo.
Z żalem więc przyjęła fakt, że muszą się w końcu pożegnać. Kiedy jednak ją złapał na ręce, a potem wyszeptał, że świetnie się bawił wprost do jej ucha, czuła, że zaraz się rozpuści. Już nie mogła się doczekać kolejnego spotkania. Nikt nigdy tak na nią nie działał i była ciekawa jak to się dalej potoczy,
Tak wiem. Krótko

Ale na początku nie mogłam się wprawić w ciągłe robienie zdjęć przy graniu