[Volturia]

Jesli chodzi o oczy, to raczej wlasnie pomylilam pojecia - za duze.

'Ona się uśmiecha na tych zdjęciach, to chyba nie wina za mocno podniesionych kącików.' nie stwierdzilam tego na podstawie jednego zdjecia, ale trzech.

'No cóż, nie wiem czy simki faktycznie są do siebie takie podobne, osobiście podobieństwa nie widzę' domyslam sie, jesli bys je widziala nie publikowalabys podobnych simek, prawda?

Jednak brak podobienstwa czasami nie tkwi w kolorze oczu, wlosow czy skory. Nawet ciezko okreslic podobienstwo tych simek powierzchownie,ale sa troche malo wyraziste, kazda z nich jest taka 'naturalna', delikatna. Dlatego MIN wydaja mi sie podobne, nawet jesli jedna powiedzmy ma cos z skosnookiej urody a druga jest mulatka. XXX