Dzięki Wam za komentarze

Historia odkręcanego kranu i trzaskającego okna wyjaśni się już w tym odcinku, zapraszam
A odcinek tym razem z dedykacją dla moich największych fanek: koleżanki Kamili, kochanej Fallenki bezimiennej, plotkary Easey i Charionette, której jeszcze nie dałem przezwiska
Moda na Simsy 2 - odcinek 3
Buuuu!
Molly udało się już troszkę schudnąć. Dziewczyna bardzo się cieszyła, że wreszcie wygląda jak człowiek!

Ale nie, czegoś jej jeszcze brakowało...
Wybrała się do łazienki wziąć prysznic, lecz zatrzymała się przy lustrze.
"Jak ja wyglądam?!" - pomyślała. Postanowiła zrobić sobie w domu mini salon fryzjerski i kosmetyczny

Po powrocie z siłowni zjadła surówkę i poczuła się jakaś... samotna.
"Swimmy!" - krzyknęła i pojechała po zapomnianego kotka do siłowni

Jednak zwierzak w ogóle nie narzekał. Miał okazję poniszczyć i posikać gdziekolwiek chce
Na szczęście Molly jest bardzo odpowiedzialna i po 5 minutach trzymała już Swimmy'ego w swoich rękach
Oboje wrócili do domu późnym wieczorem. Dziewczynie zachciało się spać, jednak nie pogardziła kolacją
Gdy Molly weszła na górę, do sypialni, zobaczyła na półce z książkami jakiś dziwny album, którego tu wcześniej nie było.
Po otwarciu omal nie padła na zawał. Znalazła w nim pożółkłe zdjęcie jakiejś starej baby.
Na odwrocie pisało: "Droga Molly! Nie poznajesz mnie? Chodziłyśmy razem do klasy. To ja, Clementyna. Daję Ci znaki, kochana. Nie wprowadzaj się tutaj! Chyba, że chcesz tak wyglądać... Nie zabił mnie mój chłopak Sebastian, Molly. Ten dom nie jest normalny..." - dalej dziewczyna nie mogła nic przeczytać, bo na kartce była jakaś czerwona plama... Krwisto czerwona

Molly nie wiedziała co zrobić. Poczuła, że robi jej się słabo. Położyła się do łóżka... Obudził ją głośny alarm przeciwwłamaniowy!
Podczas gdy Swimmy spokojnie załatwiał potrzeby
Dobrze, że kupiła ten alarm z kamerką. Oto zdjęcie włamywacza:
Chwała Bogu, że policja była w pobliżu. Niestety, bandzior uciekł :/
Molly nie czuła się senna, to pewnie przez adrenalinę. Dlatego wzięła się za siebie. Molly po metamorfozie wyglądała o niebo lepiej!
Lecz wciąż się martwiła... Czy ten dom jest nawiedzony?
Dzisiaj wyjątkowo nudno i bez składni, ale jestem strasznie rozleniwiony - jak to w niedzielę