[Laselight]

Część 4

Michelle poszła do ulubionej Jasnoty.Przedtym poszła poflirtować w jakimś tam gościem.Tamtego jednego dalej rozkochiwała dla kasy , a naiwniak daje się nabrać. Przy okazji stała się rozpoznawalna i sławna. Jest na dobrej drodze w swoim życiu (if you know what i mean)




Czasami pracowała w tym barze

I spotkała tego i zaczeła flirtować po pijaku


Babka z pierwszego odcinka wyszła do klubu (w ciąży o.O ) i tańczyła

Brzydcy ci paparazzi. ;(

Michelle tańczyła w klubie. Całą noc




Jakiś niechluj w jakąś tam jedną.


Następny dzień minął spokojnie. Michelle rozwijała swoje pasje i zapomniała o przyjaciółce. Ale zaprosiła kolesia na randkę do Plazmy i połowę nocy spędziła na uwodzenie. Gościu myśli , że to jedna , wielka miłość , że go kocha i inne bzdury.


Jaki wzrok O.o


Jaki brzydki za tą kierownicą

I tak kolejne dni upływały im na randkowaniu... Nie będę ich szczegółowo opisywać. Pewnego dnia jej przyjaciółka urządziła imprezę. Michelle przyjechała. Pod wpływem alkoholu nasza bohaterka poszła się bawić w windzie i... przez przypadek zrobiłam im córkę. Musiałam mieć taką opcję w modzie NRaas włączoną... i przez przypadek dałam postaraj się o dziecko. Narodziła się córka (odziedziczyła urodę po Michelle na szczęście).



Pewnego dnia do drzwi Michelle zadzwoniła jej przyjaciółka.
-Słuchaj , musimy pogadać. Jestem z tobą w ciąży.
-Nie rób sobie jaj . My nie możemy mieć razem dzieci.

-No to nie. Ale będziesz musiała zrobić testy!
-Jakie testy! My się źle zrozumiałyśmy. $^&#!%^@!%

-O co ci chodzi?Jeszcze kiedyś byłyśmy przyjaciółkami , teraz mnie ignorujesz. Why?
-Blablabla. Gadaj se ile chcesz. Ale won mi stąd bo wezwe policje (a Michelle pracuje w policji)

Michelle uśmiechnęła się cwaniacko.
-Ale mam przyjaciółke. Tylko takiej pozazdrościć. Nie będziesz miała praw do dziecka słyszysz?


Tyyle aut przed blokiem