Ja się kiedyś bawiłem w przydomowe cmentarze 

 Pamiętam że to było w Sunset i że zawsze kradłem kleptomanem nagrobki Landgrabów na swój 

Teraz jestem grzeczny i zostawiam zmarłych na swoim miejscu 

 
A co do tematu też czekam na notkę o jesieni 

 Ciekawe o co chodzi z tymi nawiedzonymi domami 

 Bo sobie ich nie wyobrażam jako coś innego niż królicze nory 
