przykro mi niezmiernie, że witam was ze złymi wiadomościami : ( musiałam pożegnać Hudsonów, gra się niezmiernie cięła, a to żadna radość grać i co chwilę wracać do pulpitu żeby móc dalej grać... ;/ nawet reinstalka nic nie dała, więc po prostu wracam z nową rodzinką ; ) ale może za to mi zapomnicie uśmiercenie Tylera ;d
a więc - poznajcie Thompsonów
CRAIG - dość zwariowany policjant, głowa i ojciec tej szalonej rodzinki... W sumie to jest dość nudny, więc nie mam za bardzo co o nim pisać. W przyszłości planuje przejść na emeryturę i kupić neonowy dresik, aby upodobnić się do swojego idola, Henry'ego Choosera.
TAYLOR - wiecznie zmartwiona matka wesołej gromadki, tak, to praktycznie jej stały wyraz twarzy, niczym jak u bogini mimiki Shay Mitchell. Dawniej nienawidziła koloru swoich włosów, farbowała je i ścinała na dość krótko, jednak od kiedy rudy stał się szalenie modny nosi go z dumą i wszystkim przypomina, że jest to jej naturalny kolor. Oczywiście końcówki są doczepiane. Zawodowo pracowała jako dziennikarka, ale gdy jej latorośle w końcu podrosły postanowiła zająć się opieką dzienną.
COLLIN - najstarsze dziecko, (obecnie w papierach młody dorosły) choć od swojej bliźniaczki jest zaledwie 3 minuty starszy, zawsze jej to wypomina. Leniwy sportowiec. Chociaż marzeniem rodziców było, by znalazł dobrą pracę w jakimś biurowcu, ewentualnie w prawie, jego raczej do takich rzeczy nie ciągnie. Od wieków szuka tej jedynej, ale póki co opornie mu to idzie i jest powszechnie uważany za zdobywcę... Na razie nie planuje opuszczać gniazdka rodziców.
ALISON - o te nieszczęsne 3 minuty młodsza siostra Collina. Pilna uczennica, zawsze poważna i ustatkowana. Miłość swojego życia poznała już w liceum i odtąd są razem. Obecnie planują ślub i kupno małego domku na przedmieściach. Uwielbia chodzić w piżamie i robić niewyjściowe miny do zdjęć, czego przykładem może być ta fotografia poniżej:
BROOKLYNN - najmłodsza pociecha Thompsonów i największa księżniczka szkoły. Zupełnie niepodobna do reszty rodziny. Najbardziej szalona i rozrywkowa z nich, nigdy nie wiadomo co zrobi. Poszukuje swojego księcia na białym rumaku i nawet ma już kandydata, ale to tajemnica, więc cii...

(nie wiem co się stało po prawej z jej włosami, ale cóż...)
no cóż, mam nadzieję że choć trochę was zaciekawiłam i że to będzie ciekawsze niż poprzednie
i taka zagadka na koniec, jak myślicie - któż to może być? (podpowiem wam tylko, że znacie tę osobę baaaaardzo dobrze

) może po ''profilu'' kto zgadnie, bo jestem mega zdolna i nie mam zdjecia z całą jego twarzą =.=