David...

Nieładnie, co on sobie wyobrażał?!
Uśmiechnięta Vanja... jestem usatysfakcjonowana.
Więc Senna odeszła... pa pa Senno! Dobrze, że umarła pogodzona z mężem i z Colinem... pogodzona ze światem ogólnie. Ale teraz, gdy jej nie ma to co zacznie wyprawiać David?
No i Nat cały czas jest z Martą, a Marta jest zUa. Niechże no chłopak się dowie o jej podbojach! Bo to smutne jest...
Dobrze, że chociaż z Marg wszystko ok... sobie tam z Celiną ułoży życie...
Ale Nathaniel powinien zorientować się teraz, żeby mieć czas ułożyć sobie życie z inną, taką która nie romansuje z połową studentów i kadry pedagogicznej na uczelni!