Kiedy mam chwilowy wolny czas (szkoła :c) daję zdjęcia.
NIE OBIECUJĘ,że notka pojawi się w weekend. Z rodziną trzeba też trochę czasu spędzać.
Rodzina Savage, seria II,odc. 2
Ostatnio skończyliśmy na
MEGA MEGA pozytywnej wiadomości,yay. :3
Wiadomo,że ciąża ma swoje zalety i wady,więc często Julkę plecy bolały. (Hmm,już w trzecim miesiącu XD)
NAJLEPSZYM RATUNKIEM przed obolałymi plecami jest mąż. 8)
Mimo,że
Bryce pracował w Policji,a
Julka odpoczywała w domu,mieli czasem wspólny czas na czytanie książek o dzieciach.
(tak tak tak.. przygotowania do porodu :>)
Jabłko ? JABŁKO ! XD Czyli już można dowiedzieć,jakiej płci będzie nasz
berbeć. :3
I czas na
kolację i jej konsumpcję. :]
HEY NO SORRY,OD KIEDY BARSZCZ BIAŁY JEST ZAPIEKANKĄ ?! XD
Powoli
pokaźny brzuszek w trzecim miesiącu ciąży. ^^
Nasz
seksi policjant (nie,już nie playboy osmolony D: ) miał długie rozmowy z szefem,a
Julkę szlag trawił i poszła spać. >D
I potem zamiast spać,czytał książki o ciąży. Widać,że z niego
ojciec niezły będzie !
Jednak go Julka przyłapała na czytaniu
książek,plecy ją bolały. D:
Seria zdjęć pokazujące ich każdy poranny dzień :>
Bryce zanim popędzi do roboty,to musi pogłaskać brzucholek.

To takie rodzinne,aż się wzruszyłam. XD
Dziewczyna postanowiła gdzieś sobie
pojechać,pojechała na stadninę,i poznała
Honey Darnell,z którą się zaprzyjaźniła,miały dużo wspólnego. :]
Zajadanie jabłek = 100% chłopiec. :3
Pogadała sobie z konikiem koleżanki. :> Ma na imię
Skedaddle (jezu,ja znam imiona wszystkich simów w grze :o XD)
Umówiła się z mężusiem,żeby się tam spotkali. NA POWITANIE GADU-GADU DO MALUCHA ! *-* I tuli tuli do żonki.
Coraz większy brzusio,yay.
3333333333333333333333
To na razie tyle,następna część w piątek. :>
~ Julia11