Ja testuję chochliki, jakoś sobie z tym dźwiękiem skrzydeł radzę, nie jestem jednak zachwycona tymi mutantami... Nie sprawdzałam jeszcze wszystkiego, ale ja to miałam nadzieję, że one mogą się zmienić w formę małej, błyszczącej kuleczki kiedy zechcą... A tutaj wtopa... Mogą się zmieniać tylko w ramach interakcji z Simem\obiektem, a ja chciałam sobie latać tak po mieście... Zrobiłam im nawet tą ich magię na maksa w umiejętnościach (NRaas Master Controllerem, to ukryta umiejętność), a tu nic. No masakra normalnie. Gram tą rodziną z MF (MF też nudne i brzydkie, do tego strasznie się tnie), Goodfellow, babcia, jej syn z żoną i wnuczka, co jest zwykłym Simem (ciekawe za kim

).