Muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się ten domek, w zasadzie można pokusić się o stwierdzenie, że jest najładniejszy z tych, które do tej pory widziałam na tym forum (i chwała mu za to, że nie jest maxisowy, bleh). Mały, przytulny, romantyczny i w pastelowych kolorach, lubię takie. Mam tylko dziwne wrażenie, że żyrandol w kuchni wisi za nisko