View Single Post
stare 15.09.2012, 21:14   #4
Meggie
 
Avatar Meggie
 
Zarejestrowany: 29.11.2005
Skąd: Chełm
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 1,140
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Mega zwyczajni simowie Meggie

Uprzedzam po raz kolejny. Dzisiejsza część będzie w tempie ekspresowym, więc proszę o powstrzymanie się od komentarzy „za szybko”, bo dzisiaj jest to niestety nieuniknione. Chciałam jak najszybciej przejść do przeniesienia moich simów do innego miasta i dokończenia historii w AP. Zapewnie dzisiaj nie spodoba wam się, bo po pierwsze prawie nic nie będzie trzymało się kupy, a po drugie ZA SZYBKO. Niestety, nie mam ostatnio czasu, chciałam trochę pograć, zrobiłam mało zdjęć i muszę je wykorzystać, aby już od następnej części przejść do jakby II sezonu? Chociaż ciężko to nazwać tak u mnie, bo to żadna historia Ale i tak zapraszam do oglądania i komentowania.

Ryan jak co dzień rano zwlekł się z łóżka i ospałym krokiem podszedł do komody ubrać się do szkoły.


Kiedy młody poszedł do szkoły, Hannah usiadła na tarasie.
-Wiedziałem, że Cię tu znajdę. Tak, to był Beniamin.


-Tak mi szybko znikłaś, nie wiedziałem, co zrobiłem nie tak i oczywiście musiałem Cię znaleźć.


-Wybacz Ben, ale nie wiem czy jestem gotowa..
-To nie mogłaś mi powiedzieć? Przepraszam, naprawdę nie wiedziałem, nie jestem jakimś nadętym frajerem.


-Nie sądziłam, że mógłbyś być.
-A spróbowałaś- zaśmiał się, a poranek mijał im na beztroskich rozmowach o wszystkim.


Nie wspominając o tym, że Hannah nie mogła oderwać wzroku od mężczyzny.


-No chodź do mnie głuptasie, przytul się.


Aż w końcu doczekał się pocałunku bez ucieczki.


Mijał czas (zaczyna się …), a związek Hanny i Beniamina kwitł. Ryan bardzo polubił partnera mamy. Uwielbiał z nim rozmawiać…


…i bić się na poduszki!



Zakochani nie potrafili się od siebie oderwać, czy to na imprezie u znajomych…


…czy w sypialni Hanny.



Hannah mimo wszystko nadał pracowała jako dżokejka, więc nie mogła zaniedbać Jaspera.


A Zack beztrosko przekopywał ogródek.


A o to jak wygląda pomoc rodzica przy matmie.
„Boże ile to było 5x7?”


Oczywiście nie było mowy o opuszczaniu wyścigów. W końcu to było jej jedyne źródło dochodu.


Aż pewnego dnia Hannah zaproponowała Benowi, żeby się do niej wprowadził. Zgodził się? A jakże, chociaż i tak już prawie mieszkał w jej sypialni.


Któregoś dnia Hannah była na zakupach a Ryan wyszedł na spacer z Zackiem.


Do Hanny przyszła Emma. Chciała pogadać z przyjaciółką.
-Hannah? Hannah, jesteś?
-Nie ma, zaraz będzie, wejdź na górę- usłyszała w odpowiedzi głos mężczyzny. Weszła do sypialni.


-Może byś się przynajmniej ubrał?
-A co? Nadal Cię pociągam? Tak myślałem. Nie bądź taka nieśmiała, jesteśmy w domu sami.
-Daj mi spokój, to co było między nami jest już przeszłością.
-Oj przestań Emma, nie opieraj się, widzę jak na mnie patrzysz. Ja np. nie mogę się kompletnie Tobie oprzeć.


Chyba wiecie jak się to skończyło. I pewnie nie zaskoczę was tym, że do domu wróciła Hannah.


-Ty zdziro!!! Jak mogłaś?! Byłaś moją najlepszą przyjaciółką od dziecka!


-Hannah! Uspokój się, przepraszam! Bo widzisz.. Ja i Beniamin byliśmy kiedyś parą i..


-I co?! Wynoś się z mojego domu! Nie chcę Cię nigdy więcej widzieć!
-Hannah, proszę, uspokój się, to nie tak..- wtrącił się Beniamin.


-Ty gnojku, śmiesz w ogóle jeszcze do mnie mówić? Nie chcę Cię znać, zniknij z mojego życia raz na zawsze i nigdy więcej nie przypominaj mi o swoim istnieniu!


Beniamin próbował się wytłumaczyć, chociaż i tak wszyscy wiemy, że był zwykłym dupkiem i myślał, że nasza dżokejka jest naiwna, ale była nieugięta.


Do domu wrócił Ryan, usłyszał większość wrzasków. Przybiegł do mamy na górę.
-Mamusiu, proszę Cię, uspokój się. Poradzimy sobie bez niego. Ja Cię nigdy Cię nie zostawię.


-Jesteś naprawdę wspaniałym synkiem, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła. Bardzo Cię kocham.
-Ja Ciebie też mamo.


W tym momencie Hannah postanowiła zmienić swoje życie. Całkowicie. Niedługo miała mieć swoje 40 urodziny, Ryan szedł do liceum. To jest ten moment. Przeprowadzka. Jak najdalej stąd. Do Riverview. Niemalże od zaraz zaczęła przeglądać oferty domów.
__________________
Looks like a girl, but she's a flame.
So bright, she can burn your eyes...
Better look the other way.
Meggie jest offline   Odpowiedź z Cytatem