Po dość długiej nieobecności - wracam. Ostatnio nie mam czasu kompletnie na nic, a już totalnie nie daję rady ogarnąć, co na forum się dzieje. Mam pewnie sporo do nadrobienia, ale tak bardzo stęskniłam się za grą, której nie ruszałam chyba z miesiąc, że dziś się uparłam, olałam wszystko i w pierwszej kolejności zabrałam się za Warsztat. Na nadrabianie przyjdzie jeszcze pora... Póki co, wrzucam dwa cieplutkie jeszcze twory. AŻ dwa, bo stwierdziłam, że w mojej okolicy brakuje świeżej krwi i trzeba to zmienić. Tak powstała Idalia i Łucja (tak, tak, to chyba już koniec ze skandynawskimi imionami

.
Endżoj : )