View Single Post
stare 21.09.2012, 15:29   #230
Horsez
 
Avatar Horsez
 
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Rodziny Koniny:-)

Witajcie moi kochani! Troszkę mnie tu nie było, ale wracam z odcinkiem, mam nadzieje że się spodoba, cieszę się że jesteście aktywni, to mnie motywuje do pisania dla Was. Dziękuję Skierce za simkę, jeśli ktoś jeszcze by chciał mi kogoś podesłać albo chciał kogoś ukraść Kieruje go na PW

Tymczasem u Jenny i Jaydena, urodzinki..

Solenizant, jaki frywolny uśmieszek

hmmmm... życzenie... " Żeby zawsze było tak beztrosko jak teraz".

Dmuchamy świeczunie, Sto Lat!

-Tato, kończysz 40-dzieche- żartował Freddie.

I Jayden, jako dorosły.. nie wiem ale on jest taki.. taki w sam raz. Długie włosy♥( podobają mi się, fetysz)

I mała Józia zaczęła płakać. Zawsze umiała wyczuć sytuację.

Jenny też miała urodziny, prawdziwa dorosła z niej mamuśka.

-Mama już idzie, cichutko.. nie płacz- mówiła Jenny.

Dziewczynka uczyła się tuptać w ogródku, towarzyszyła jej mama.

-Brawo, maleńka.. Już pierwsze kroczki za tobą!-chwaliła Józie.



Potem przyszedł się z nią pobawić pies Freddiego- Toti.


Jenny też postanowiła pobawić się z psiakiem.


Po zabawie Jump, do wody.. dla ochłody

A panie postanowiły wyjść na spacerek.

-Mama, mama! Patrz Kotek, kotek- piszczała Józia.

Zaczęłam lubić, małego brzydalka Józię

-Hej Maya, dawno się nie widzieliśmy... Może się spotkamy?- pełen nadzieji pytał Freddie.

-Co? Za 3 h? .. chłopak opadł!

Na szczęscie w pobliżu był ulubieniec domu- Toti.


Te dwuznaczne spojrzenia na siebie ^^. Miłość, miłość.


Freddie postanowił zostawić rodziców samych, położył swoją siostrę spać.
-Chodź Maleńka, idziemy lulać...

Freddie będzie dobrym ojcem, dzieci usypiają mu na rękach


-Mamo, wychodze będę za 2 h.. - krzyknął- Biorę klucze!

Rodzice sobie nie przeszkadzali..

-Hej, Maia.. dawno cię nie widziałem. Jesteś taka śliczna, chodź do mnie jest zimno i ciemno, pozatym wiesz Straż miejska grasuje- żartował chłopak.

-Fajnie masz w tym pokoju Fred, dobry pomysł z tym nocowaniem . Może obejrzymy razem film, co ty na to?- zaproponowała Maia.

Po filmie nastolatkowie, przebrali się w piżamki.. Wtedy Freddie spojrzał na dziewczynę..

-Maia, nie chce tego ukrywać, ty ... ty mi się podobasz- wyznał Freddie.


Dziewczyna wiedziała że z jej strony to też nie jest zwykła przyjaźń.

Po chwili zaczeli się namiętnie całował, obydwoje wiedzieli że to to czego szukali.

-Ej, skarbie co ty masz na szyji- spytał Freddie.

-To znamie, ach.. bo to następna rzecz która nas łączy, moja rodzina...- zaczęła Maia.- Ale proszę .. nie zostawiaj mnie- prosiła ..
-Kochana, miałbym cię zostawić, bo twoja rodzina jest..-zdziwił się- Przecież ja też jestem jednym z nich, to jeszcze bardziej mi się podoba kochanie..


-OOOO... jestem śpiąca Fred- powiedziała Maia.

Obydwoje zasneli na poduszkach, przy oknie♥

I ich wspólne zdjęcia, fajna z nich para " Freddie i Maia"



-O kochanie, już wstałaś.. Poczekaj, tylko się ubiorę.

-Ale najpierw, piękne kwiaty, dla pięknej kobiety..

-chyba jeszcze kiedyś powtórzymy, to nocowanie co?

-Jasne, Freddie było cudownie- mówila zauroczona dziewczyna.

-Maiu, znamy się już kilka miesięcy, jesteś moją najlepszą przyjaciółką, chce żebyś była moją dziewczyną- zaproponował Freddie.

-Oczywiście, o niczym innym nie marze..
__________________

Ostatnio edytowane przez Horsez : 21.09.2012 - 19:48
Horsez jest offline   Odpowiedź z Cytatem