Niby jest lepiej, ale... No właśnie - najpierw Joe kłóci się z Alex, potem przeprasza ją i zostaje z dzieciakiem, dziwna relacja. Poza tym trochę za chaotycznie, daj nam trochę więcej fabuły, jakość zdjęć nie powala na kolana. Ogólnie szału nie ma, pupy nie urywa.
Maksowi zdecydowanie lepiej w drugiej stylizacji, ale nadal mi się nie podoba, czarnoskórzy ludzi raczej nie mają blond włosów.
Czekam na kolejne części i mam nadzieje, że będzie lepiej.