To może i ja?

Po pierwsze trochę razi mnie jej dom, maxisowy i dużo rzeczy nie pasuje, ale skoro lubisz tak grać to czemu nie.

Ja sama lubię ten klimat o wiele bardziej niż świecące lalki. Po drugie Rozalia musi być strasznie powierzchowna, ocenia sąsiadów na podstawie ubioru, brzydko.

Po trzecie zgadzam się z PP, fabuła nie powala na kolana, ale z racji tego, że to pierwszy odcinek nie będę się czepiać. No i po czwarte przepraszam, że piszę tak chaotycznie. Będę zaglądać.