View Single Post
stare 23.09.2012, 10:31   #509
eyvee
 
Avatar eyvee
 
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 36
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: <3 Rodzinki Eyvee <3

Ok, postanowilam pograc troche majac nadzieje, ze wena wroci

Od razu mowie moja gra bedzie wygladala zwyczajnie, bez jakichs oryginalnych historii, spiskow itp itd - zwykla rodzinka i jej losy ;]

Mam wiele zaleglosci w waszych rodzinach, wiec dajcie mi troche czasu, by je przeczytac

Nazbieralo mi sie troche zaleglych zdjec, wiec bede je wstawiala stopniowo.

Rodzina Dracule / Hiwatari ciag dalszy

Mary Lou i Kai odpoczywali i cieszyli sie blogim spokojem w jacuzzi.


Diva dalej cwiczyla charyzme, by stac sie znana aktorka.


Kuroko biegal codziennie po miescie i cwiczyl kondycje.


Wspolne zabawy Divy z stara psina Rexem.


A oto Daisuke w wieku szkolnym w drodze do szkoly.


Mial w zwyczaju ciagle spozniac sie na autobus i zawsze byl spozniony xd


Kuroko pewnego dnia dostal bardzo ciekawa wiadomosc...mogl spelnic swe marzenia i to byla jego pierwsza proba, by zostac znanym dzienniekarzem.


Kuroko poszedl porozmawiac z rodzina o propozycji z pracy - szef zaproponowal mu wyjazd poza miasto by mogl napisac samodzielnie artykul o Lucky Palms.


Mary Lou jako matka bala sie o syna, ale Kuroko jest juz dorosly i zyczyla mu powodzenia. Wiedziala, ze zawsze marzyl o swoim wlasnym artykule, a co dopiero w innej okolicy...



Kuroko poinformowal takze ojca....Kai troche byl przeciwny wyjazdowi, ale pozniej sie wyluzowal i zyczyl szczescia swojemu synowi.



Diva takze byla szczesliwa i kazala pisac bratu o wszystkim co sie bedzie dziac w Lucky Plams.



No to czas wyslac wiadomosc i czekac na odpowiedz...


No tak...zombiaki juz poszly zjesc jakies dwie zdechle roslinki na dzialce Hiwatarich xD


A Rex ciekawski poszedl zobaczyc co robia zombie.


Daisuke i zabawy w wannie uwielbiam te ich podwodne przygody.


Czas nakarmic swinke Rossie ^^


Jakies nowe danie z dodatku NZTS, ale zapomnialam nazwy xd Cos z grzybami ;D


Ok, czas sie zbierac - Kuroko wyjezdza


Pozegnania, usciski, zyczenie powodzenia w karierze, matczyne i ojcowskei porady...jak to bywa w dzien rozstania na dluzej




No i Kuroko przyjechal do Lucky Palms....byl pod wrazeniem tutejszego miasta...



Nie mogl sobie pozwolic na zwiedzanie dopoki nie pojdzie do budynku, w ktorym ma rozpoczac swoja prace nad artukulem i zalatwic sprawy z zakwaterowaniem.


Po zalatwieniu wszystkich formalnosci Kuroko mial czas zobaczyc miasto i wszystko co nowa okolica moze mu zaoferowac.


Nie mogl sie powstrzymac....i podszedl do tajemniczej studzienki spelniajacej zyczenia...


Kuroko nie wiedzial jednak jak wielka moc ma owa magiczna studzienka...myslal, ze jest ona tylko wymyslem miastowych i pomyslil zyczenie...


Ku zdziwieniu mlodzienca studzienka odpowiedziala na zyczenie Kuroko...


Blondyn byl w szoku! Nie spodziewal sie tego...myslal, ze to tylki pic na wode...


I nagle pojawila sie przed Kuroko....dziewczyna!




Kuroko....zdebial! Nie wiedzial co ma zrobic...ok, przyznal sie - zazyczyl sobie by znalezc jakas ladna dziewczyne w tym miescie, ale zeby studnia wyczarowala mu dziewczyne?!...


Chlopak nie mogl teraz zostawic owej wyczarowanej dziewczyny bez imienia....i wzial ja do siebie do domu, gdzie mial spedzic czas piszac artykul.


Kuroko postanowil nadac jej imie Cindy - CAS takze odmienil slicznotke.



Nie wiem jak wy, ale ja jestem baaaardzo zadowolona z wyczarowanej dziewczyny Kuroko Gra sama wygenerowala mi taki wyglad, ja zmienilam tylko wlosy, makijaz i stroj.


Kuroko wzial sie za pisanie artykulu....mial duzo pracy. Oczywiscie mysl, ze ma dziewczyne ze studzienki tym bardziej mieszala mu w glowie....pierwszy dzien w nowym miescie i juz takie niespodzianki go spotkaly xD


Ku zdziwieniu Kuroko, dziewczyna byla jak kazda zwyczajna simka - dobrze im sie razem rozmawialo, Cindy duzo pomagala w domu i nawet szukala pracy, by pomoc Kuroko.


Miny strzelala boskie xp


Cindy robiaca sniadanko przed wstaniem Kuroko do pracy ;d


Kuroko chyba za szybko jadl pyszne danie od Cindy i sie prawie udlawil xD


Codzienne ogladanie telewizji i wiadomosci to teraz rutyna Kuroko, by napisac dobry artykul.



Na szczescie mial dobre towarzystwo....dzieki temu Kuroko nie czul sie samotnie jak rodzynek w nowym miescie. Jakby nie mowic... oboje zaczynali swoje nowe zycie w Lucky Palms.


Bonusik : Gwiezdzista noc w Lucky Palms

Ostatnio edytowane przez eyvee : 23.09.2012 - 11:05
eyvee jest offline   Odpowiedź z Cytatem