Oczywiście, że to była ironia. Taki dowcip, który Steve zrozumiał od razu, znając relacje między Mandy a Michaelem
Postaram się jutro dodać nowy odcinek, noo, może pojutrze. Mam sporo pomysłów na tę rodzinę, część wymyślam i dopiero później robię zdjęcia, a część wynika z samej rozgrywki, jak sama nazwa działu wskazuje. Niektóre pomysły wybiegają daleko w przyszłość. Faktycznie staram się nie pisać ciągle o miłości, ale zdaję sobie sprawę, że historie miłosne sprzedają się najlepiej