Mimo, że Cindy i Mandy są bliźniaczkami uważam, że Amanda wygląda o wiele korzystniej od siostry. Delikatny makijaż dodaje jej takiego dziewczęcego uroki. Jest naturalna i wyglądająca na dobrą osobę. Natomiast jej siostra prezentuje się o wiele gorzej. Mocny makijaż sprawia, że wygląda jak klaun lub stała bywalczyni dyskotek.
Wiem, że Cindy zgodziła się z łatwością na przyjście do niej chłopaka, ale jakoś tak wydaje mi się, że miała opory przed tym.
Ciekawe jak zareaguje Max.
Czy siostrzyczki będą się 'podmieniać' (lub któraś będzie się pod drugą podszywać).
Dredziarz będzie miał ciężki wybór.