jezus maria, co to forum ze mną robi. pozwól, że opowiem Ci niezwykle krótką historyjkę. żyła sobie kiedyś w okolicach Wro młoda dziewczyna, która uwielbiała Simsy. Pewnego pięknego dnia znalazła forum, na którym ludzie dodawali losy swoich rodzin z TS3 i sama postanowiła się w to ''pobawić''. I tak mijały dni, tygodnie, miesiące. Kolejnego pięknego dnia jacyś ludzie z EA zapowiedzieli nowy dodatek do gry - NZTŚ. Po zapoznaniu się z opisem dziewczyna zdecydowała, że gry nie zakupi. Jednak na tym nieszczęsnym forum wszyscy nagle zaczęli dodawać zdjęcia swoich wróżek, wilkołaków i Kościdł. Szczyt osiągnęła jedna dziewczyna, która po dodaniu dwóch odcinków swojej wróżkowo-wilkołaczo-wampirzej rodziny podbiła serce bohaterki i sprawiła, że ta postanowiła narazić portfel na stratę i dodatek zakupić. Amen.
Serio, to mnie dobija. Obiecywałam sobie, że tego nie kupię, ale jak tak patrzę na te wróżki to... ehh, idę jutro do sklepu
a tak srsly - WYŚLIJ MI TRISTANA!

nie wierzę, że to jakiś zwykły miastowy, po prostu nie wierzę.