View Single Post
stare 09.11.2012, 19:29   #196
Alcioo :33
 
Avatar Alcioo :33
 
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
Domyślnie Odp: Opowiadam jak gram by robaczek ;)

Wiem, że ciąża minie dość szybko, ale to sama gra pokrzyżowała mi plany. Dzisiejszy odcinek będzie głównie skupiony na nowej parze, a akcja poleci strasznie do przodu
Waik, Wice- Nowe pseudonimy dla Wacka.
Rodzinka Wilson, odcinek 11
Adele w czasie ciąży wymiotowała, a brzuch się zaokrąglał. Daniel przeczytał w gazecie artykuł mówiący o pięknym dużym domu, który był na sprzedaż.

Przemyślał to i owo, wiedział, że przeprowadzka będzie wskazana. Wyciągnął telefon i zadzwonił pod numer podany w gazecie.

White był chyba najszczęśliwszym mężczyzną na ziemi, mimo że nie było to jego dziecko wiedział, że będzie je wychowywał do końca swojego życia. Miesiące mijały mu jak godziny, odliczał dni do narodzin dziecka. Codziennie pomagał dziewczynie w domowych sprawach i głaskał brzuszek.



Przed przeprowadzką Dominik osiągnął wiek nastolatka. Cała rodzina bała się, co z niego dalej wyrośnie.

Przed samym wyjazdem z domu Waik dał Adele ultimatum.
- Adele, słuchaj przykro mi to mówić, ale sama wybierzesz. Ja i dziecko, albo ty sama.
- White! Co ty mówisz do cholery!
- No co?! Jak sądzisz, jaki będziesz dawała przykład córce w przyszłości takim zachowaniem lub ubiorem?

- Ale jak, o co chodzi? Przecież do teraz akceptowałeś mnie taką, jaka jestem.
- Ale Adele. Spójrzmy prawdzie w oczy, jesteś w ciąży i za niedługo urodzisz dziecko, musisz spoważnieć, aby je dobrze wychować.
- Człowieku, co ma piernik do wiatraka!? Przecież to tylko strój.
-No wiesz, ale ja wolę być upewniony.
- Dobra ok. Ale wiedz, że robię to tylko dla Ciebie.

- Wreszcie coś do Ciebie dotarło.
- No dobrze, ale i tak metamorfozę przejdę po narodzinach.
- Lepiej później niż wcale- Powiedział Wacek.
Po niefortunnym zdarzeniu cała rodzina wsiadła da auta i pojechała do nowego domu.


Przeprowadzka miała jeszcze jeden powód. Daniel chciał pozbyć się duchów, oraz miał nadzieję, że klątwa zejdzie z Dominika.
W nowym domu, Dominik od razu poleciał zobaczyć swój pokój.

Nie był zadowolony niebieskim tłem, więc przeniósł się do luksusowego pokoju, a stary zostawił przyszłemu siostrzeńcowi.





Zakochanym powodziło się coraz lepiej. Adele pomału dostosowywała się do roli matki. Jej wielkim mentorem był Wacek. Chłopak pomagał jej na każdym kroku, był opiekuńczy, dbały, romantyczny i przyjemny.





Dzień przeprowadzki dochodził do końca, słońce zachodziło, a cała rodzina musiała położyć się spać.
Z samego rana po śniadaniu White z Adele zawieźli Dominika do szkoły, a sami pojechali do sklepu z akcesoriami dla dzieci.


Wiedzieli już, że ich dzieckiem będzie dziewczynka, więc kupili różowy wózek. Nie mieścił się on w aucie, więc mężczyzna wyręczył dziewczynę i poszedł na piechotę.

Waik przez cały dzień jeździł za farbą i meblami do pokoju dziewczynki.

Po tygodniu roboty skończył pracę, a wyniki były strasznie pozytywne.



Termin porodu minął już 2 dni temu. Wice strasznie się denerwował, więc zawiózł dziewczynę do szpitala.



Dziewczyna była pielęgnowana przez 3 dni. Dziwił mnie fakt, że na porodzie nie znajdywał się lekarz. Następnie urodziła malutką Kamilę/




Koniec

Bonus: Poptarzajcie jak Adele cieszy się małą :!


Przepraszam za to, że Kamila jest w wieku „Małego dziecka”. Osobiście nie lubię niemowląt (zwanych przeze mnie „nówki” ), ponieważ mało rzeczy mogą robić w TS3 .
Dzięki Laselight i Smallcherry za pomoc przy odcinku…

Zachęcam do dodania komentarza.

Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 10.11.2012 - 10:18
Alcioo :33 jest offline   Odpowiedź z Cytatem