Fajnie masz. Mi już entuzjazm Simsowy opadł na tyle, że spokojnie i bez nerwów poczekam na swoją grę. Merlin w miarę sprawnie wysyła, także mogę mieć grę, o dziwo, w dniu premiery... Może się powtarzam, ale w dwójce nie byłam jakąś mega-fanką pogody. Zobaczymy co też EA Games sknocili tym razem...