Zacznę od tego, że CPR to najbardziej przeze mnie wyczekiwany dodatek do TS3.
Mimo małej ilości czasu na grę to staram się w miarę możliwości nią nacieszyć
Na razie grałam tylko podczas jesieni i zimy.
Na plus z pewnością zasługują realistyczne jak na simsy efekty pogodowe, TS2 może się schować. Kałuże, na których podczas deszczu tworzą się pręgi, jest grad, tęcza, ślady zostawiane przez pojazdy na mokrej jezdni, liście opadające z drzew stopniowo, szron podczas przymrozków.
Zimą wspaniałego klimatu dodaje możliwość zapalenia świątecznych lampek. Doszły też nowe rodzaje przyjęć i festiwale, na które chętnie zabieram simów. Parasole często używane psują się, można je ulepszyć na niezniszczalne i jeszcze jakąś inną opcję.
Szczegóły są dopracowane w tym dodatku, właśnie tego oczekiwałam.
Ilość ubrań wierzchnich faktycznie nie powala ale od czego jest kreator stylu?