A ja mam pytanie natury prokreacyjnej
Zachciało mi się moim simom sprezentować trojaczki. Aby ta zachcianka miała moc, kupiłem żonie niejakiego Oscara S. nagrodę szczęścia życiowego "wzmożona płodność". Jakby tego było mało, pan Oscar S. przygotował również dwie fiolki mikstury prokreacyjnej, która zwiększa szanse na bliźniaki i trojaczki. Małżonkowie zażyli specyfiku przed małym bara-bara no i po trzech dniach żonka wylądowała w szpitalu na oddziale położniczym... i powiła jednego tylko syna -_- Tak więc ja się pytam. Czy coś zrobiłem źle? Czy może te mikstury trzeba wypić jak simka jest w ciąży, a nie przed bara-bara? Czy po prostu taka jest kiepska jakość tych mikstur prokreacyjnych?