Achhh ... no rycze
Tu Juri umiera, tu nagle rodzice. Chris porywa Mei. Pomieszane ale smutne.
Chris nie ma serca, rozumu. No z nim to tylko do psychiatryka jak nie gorzej!! Urwałabym mu łeb, zatłukła. Oj, moja zemsta byłaby niesamowita. Myśle, że dużo czytelniczek/czytelników pomogłoby mi w tym z chęcią <muahah>
Dobrze, że wreszcie zakończył się żywot Dantego. Przynajmniej o jednego gnoja mniej!
Faktycznie dużo rzeczy zostało niewyjasnionych, ale jeśli będzie kontynuacja to zwracam honor więc nie bedę strzalać focha
Malutkie buciki
wooo, Mei znowu w ciąży
Teraz to już istny hardcore
Rudzielcu, Rudzielcu! Kocham cię za to fotostory
Życzę weny do drugiej serii i pozdrawiam