View Single Post
stare 08.12.2012, 17:04   #73
Słodki Pan Ciastek
 
Avatar Słodki Pan Ciastek
 
Zarejestrowany: 12.11.2012
Wiek: 23
Płeć: Mężczyzna
Postów: 527
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Rodzina Johnson, Odcinek 5

Pewnego dnia Charlie postanowiła wybrać się na spacer i pomyśleć nad swoim życiem.


Jednak zauważyła Alex.


Alex od razu z radością powiedziała.

-Cześć kochana. Jestem w ciąży, ale gorsza wiadomość jest taka, że z twoim ojcem.


-Uhh ty jeszcze jesteś młoda a on no, no. Jasne, że się cieszę, ale to mój ojciec, a ty jesteś moją przyjaciółką więc nie wiem co mam robić. Dobra skończmy temat.


-Poczekaj przecież ty też z Andree.


-Sugerujesz coś? Ja nie jestem w...- Charlie nie dokończyła, ponieważ musiała coś załatwić.


Alex uśmiechnęła się i poprowadziła swoją przyjaciółkę do apteki, a tam kupiły test ciążowy.


Trochę czasu minęło, aż wreszcie do pokoju weszła Charlie. Alex wstała z krzesła, a smutna Charlie przytuliła ją mówiąc.

-Jestem w ciąży.


- Dobra on na pewno zrozumie.


Nagle do pokoju wszedł John. Uklęk i powiedział.

-Alex kocham cię. Wyjedźmy do Bridgeport. Czy wyjdziesz za mnie?


Alex odpowiedziała symboliczne.- Tak


Od razu po tym zdarzeniu narzeczeni wyszli z pokoju, a Andree wszedł bez pukania do domu i pokoju Charlie.

Dziewczyna od razu zawiadomiła chłopaka o ciąży.

- Andree musisz wiedzieć, że jestem z tobą w ciąży.


-Świetnie, ale, ale...- Nagle chłopak wybiegł z domu.



W domu rozległy się odgłosy zamykania szafek i szuflad z piętra niżej.
Charlie zeszła na dół i okazało się, że to John się pakuje. Stąd te odgłosy.

-Naprawdę się wyprowadzacie. Tato tylko nie skrzywdź Alex dobrze?


-Jasne, że jej nie skrzywdzę przeciwnie wręcz.


John od razu zmienił temat mówiąc do brzucha Charlie.


Parę dni później odbył się ślub Johna i Alex.






Charlie chcąc odstresować się wyjechała na trochę do Francji.

Gdy wróciła weszła do domu rzuciła gdzieś kurtkę. Lecz nie zdążyła wejść dalej niż do przedpokoju, ponieważ usłyszała, że ktoś na dworze gra na gitarze jej ulubioną piosenkę.

Okazało się, że to nasz Andree.


Dziewczyna nie dość, że tęskniła za nim to jeszcze zagrał dla niej. Była zachwycona. To z resztą widać na zdjęciu.


Chłopak wręczył jej kwiaty mówiąc.

-Cześć kochanie.


-Haj złotko.-Odpowiedziała Charlie.


-Wkładaj kurtkę bo cię gdzieś zabieram.

Para długo spacerowała. Rozmawiali również o ciąży dziewczyny.






Jednak dziewczyna ciągle marzyła, żeby Andree oświadczył się jej.

W końcu Andree klęk, ale zawiązał buta. Oczywiście to był tylko żart z jego strony. Wyciągnął pudełeczko i oświadczył się Charlie.

Dziewczyna tak jak to było w jej marzeniach odpowiedziała-Tak.

Ćwiczona długo mina dziwienia się.


W końcu powrót do domu.

Światła były zgaszone więc Charlie postanowiła szukać czy kogoś nie ma w domu.


Andree jej w tym pomógł.


Rzeczy jej ojca. Ich też nie było.


Dziewczyna poddała się. Nagle usłyszała płacz dziecka szybko pobiegła w miejsce płaczu.
Okazało się, że to córka Alex. Widać było po wyglądzie.
A skoro to dziecko tu jest to znaczy, że oni wyjechali i pozbyli się dziecka pozbyli znaczy oddali do Charlie
(A zdjęcie nie no ja chyba aż tak bardzo głodzę ten mój komputer. On ciągle je)

Dziewczyna przestraszyła się wiedziała, że jeśli Alex już urodziła to ona będzie za parę minut.
Jej przeczucia sprawdziły się zaczęła rodzić tak powstał mały Rocki.

Dziecko Andree i Charlie. Rocki:




Porzucone dziecko Alex i Johna Sami:


Oczywiście Charlie dzwoniła do swojego ojca ten powiedział, że oni nie chcą tego dziecka i to teraz jest dziecko Charlie i Andree.
______________________________

Dziękuje za przeczytanie Paaaa

Ostatnio edytowane przez Słodki Pan Ciastek : 01.02.2013 - 17:23
Słodki Pan Ciastek jest offline   Odpowiedź z Cytatem