Fabian to jeszcze większy dupek niż myślałam. Dał się omamić jakiejś smarkuli,a ona pewnie się z niego nabija ... albo już liczy majątek.
Dobrze, że Mia poszła za radą, zadbała o siebie i ten telefon ... ja się domyślam, gdzie dzwoniła, ale nie będę psuć radochy innym

W każdym razie dobrze, że bierze sprawy w swoje ręce!! tak trzymać!!
P.S. wciąż czekam na Barneya