W sumie to nie wiem co napisać, bo wszystko już zostało chyba powiedziane.. Z akcją naprawdę zaszalałeś. Jak to przeczytałam, musiałam chwilę się zastanowić, co się w ogóle stało. Nie rozumiem dlaczego Josh i Alex porzucili soje dziecko (Josh nie daje swojej córce zbyt dobrego przykładu). No i dlaczego Andree uciekł, kiedy dowiedział się o ciąży Charlie? Tak, jak napisała Cytrynowa Wiśnia, w jednym odcinku zawarłeś materiał na kilka innych, dłuższych, bardziej szczegółowych.
I może to tylko moje odczucia, ale nie potrafisz chyba za bardzo oddawać emocji swoich simów. To wszystko wydaje się takie udawane, jakbyś na siłę próbował pchnąć to wszystko do przodu. Przepraszam, ale po prostu piszę co myślę. Proszę, popracuj nad tym. Czekam na kolejny odcinek
PS. Ale dzieciaki urocze, szczególnie chłopczyk