No ok, jako, ze zostalo mi troche zaleglych zdjec postanowilam pokazac wszystko pokolei zanim zaczne wstawiac aktualne zdarzenia
Mam az dwie rodziny i to podzielone, wiec bede je podpisywac, by nikt sie nie pogubil i pozniej zaktualizuje moje drzewo genealogiczne i stworze drugie dla Sashy
Rodzina McGarden
Kamikadze mojego Sashy i Lisanny
A oto moja sliczna Bubu w pidzamce ^^
Dziewczynka nie chciala byc gorsza i tez poszla na festiwal zimowy do parku.
Po zabawie w mrozny dzien Sasha odczuwa dreszcze ;p
No i ma na to sposob ^^
Bubu palaszujaca jedzonko.
A Lisanna cos nie czula sie za dobrze
Kacik czytelnikow ^^ Bubu "odziedziczyla" cos po tatusiu
Skutki uboczne chili con carne zrobionego przez Bubu ^^
No a Lisanna byla juz pewna co bylo przyczyna czestych wymiotow i zlego sampoczucia
Bubu i zabawa w sniegu...
...ale nie trwalo to dlugo, bo autobus szkolny przyjechal ;/
No i nadeszla chwila...trzeba zawiadomic przyszlego tate

Sasha byl w niemalym szoku hehe...
Byl tak szczesliwy, ze od razu zaczal glaskac bruszek Lisanny
A Bubu sie uczyla i uczyla...pilna ufcia z niej ^^
Trzeba zrobic sobie jakie iglo na ogrodku, a co!
Na balwana tez przyszedl czas, ale....cos dziwny wyszedl xD
Sasha wzial sie za naprawy w domu i wyreczal Lisanne prawie we wszystkim
A Bubu jadla snieg xd
PS: Mam nadzieje, ze widac zdjecia, bo zmienilam strone hostingu, bo imgur cos sie zwalil