Tak szczerze mówiąc... nie rozumiem toku rozumowania Alexa...
Na oczach Mili bezczelnie flirtuje z jej własną siostrą, a robi to
dla miłości.
Ok, ok - rozumiem. Facet chce w niej wzbudzić zazdrość, ale żeby jakiś krótki czas później próbuje się do niej przymiziać?
Sqierko, za dużo m jak miłość.
Zgadzam się z powyższymi komentarzami, więc nie będę powielać ich treści.
Mila jest bardzo podobna do matki.
Ciekawe, czy siostry znajdą wreszcie wspólny język i się pogodzą.
Łóżko Alexa wymiata! Do niego tylko kobiety zapraszać!
A Rob Eros? :<
Im więcej go, tym dłuższy i ciekawy komentarz.
Mam nadzieję, że wyjaśnisz (choć i tak to oczywiste) jego reakcje, gdy Mila podeszła do niego na balkonie.