Dziękuję wam bardzo kochani za komentarze i życzę przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku :*
W czasie gdy życie Nicka "ożywało" towarzysko ..
Zaprosił Carol Funke, nową sąsiadkę na obiad
Nawiązywał głębszą znajomość z Emily
.. jego brat ożenił się

- I ślubuję Ci miłość, wierność i że Cię nie opuszczę aż do śmierci
.. umarła jego matka, Penny..
Nathaniel nie mógł pogodzić się z tym że Bóg zabrał ją do siebie tak szybko. Nie był gotowy na życie bez niej, myślał że to on umrze pierwszy..
W Życie Nicka wszedł smutek
Pocieszenie znalazł u Emily
Po Penny zostały tylko wspomnienia
Lecz Emily nie zawsze była wtedy gdy Nick czuł się samotny ..
Nick spędził noc z Carol po czym dwa dni później sąsiadka złożyła mu niezapowiedzianą wizytę..
Nick nie wiedział co powiedzieć, co zrobić.. Po chwili namysłu zrobił to co wydawało mu się słuszne. Jednak w myślach chciało mu się wyć, umrzeć, zniknąć, żeby Carol zniknęła..
Nie chciał być z nią, nic do niej nie czuł a tym bardziej to tego dziecka.. nie chciał go
Zaczął myśleć nad swoim życiem, nad tym że będzie musiał wstawać zmieniać pieluchy, wąchać smrody tego dziecka, wysłuchiwać jego beku, a jego kariera piosenkarza zniknie.. Nie będzie miał czasu na koncerty ani na nic innego poza tym małym srającym i beczącym dzieckiem..
W każdej minucie myślał o tej małej istotce.. która była jak bomba, wszystko niszczyła
Pomyślał nawet przez chwilę o aborcji.. Ale później ten pomysł okazał mu się idiotyczny ponieważ Carol widocznie chce tego dziecka... Cieszy się i co gorsze myśli że Nick chce z nią być i chce tego dziecka
Postanowił powiedzieć Emily że musi wyjechać do Bridgeport do chorej babci, nie chciał aby jego przyjaciółka dowiedziała się o tym.
W nocy, w poniedziałek o 16:11 Carol urodziła dziewczynkę, która otrzymała imię Bridget..
Lecz ku wielkiemu ucieszeniu Nicka, Carol powiedziała że wie o tym że on nie chce jej ani dziecka. Dodała że jeśli będzie jej płacić alimenty będzie sama wychowywała dziecko po cichu, nikomu nic nie mówiąc. Nick po chwili zawahania zgodził się.. Wydało mu się że wszystko teraz znów jest doskonałe..
Trzy dni później nadszedł czas urodzin Nicka, zaprosił rodzinę i Emily. Emily przez ten cały czas była w Centrum Zdrowia i Urody i zmieniła swój wygląd..
Emily poznała na przyjęciu Nadyę, żonę Marca, brata Nicka
Po przyjęciu Emily została pomóc sprzątnąć.. Porozmawiali sobie, od ich ostatniego spotkania minęło wiele czasu.
- Wiesz, bardzo za Tobą tęskniłam
Nick powiedział że jego babcia ma się dobrze.
Zbliżała się noc. Nick zaproponował aby Emily została na noc. Zjedli kolację, tym razem Emily postanowiła coś ugotować
Ale okazało się że nie ma zbytnio wielkich umiejętności gotowania i makaron spalił się. Nick musiał interweniować. W końcu wspólnymi siłami upiekli ciasteczka
A po jedzeniu oboje wyraźnie nie mogący się tego doczekać, zaczęli się całować podczas CSI: Miami
Nick szybko wyłączył telewizor. Emily zrzuciła ubranie i położyła się na łóżko..

- Ja za Tobą też tęskniłem, nawet nie wiesz jak bardzo
- Całuj mnie, całuj mnie
Nick zaczął całować Emily po całym ciele, schodząc niżej i niżej, zrzucając przy tym z siebie ubrania..
A po chwili oboje byli już pod kołdrą..