Fajna historia, ale jest to jedna z nielicznych, w której główna bohaterka nie wzbudza od początku mojej sympatii.. Dziwię się, że Vita Alto (dobrze pamiętam

) zamiast się wyprowadzić, woli przebywać w domu byłego męża z jego kochanką.
Ciekawe jak to dalej poprowadzisz, czekam na next