Może to nie problem, ale to jakaś dziwna sprawa. Więc wprowadziłam rodzinę do bloku, to wiadomo, że zawsze do innych mieszkań wprowadzają się miastowi. Do jednego z mieszkań wprowadził się Leon Wilczek taki emeryt. Ja sobie spokojnie grałam, inni sąsiedzi sobie chodzili po parceli, po prostu wychodzili ze swoich mieszkań. Tylko nie ten facet, ale ok. Pewnego razu gdy moja simka miała zapłacić rachunek to patrze,a koło skrzynki leży nagrobek.

Patrze a to nagrobek Leona Wilczka. Zdziwiłam się bo ani nie było Mrocznego Kosiarza ani nic, a jest nagrobek, a w miejsce mieszkania wprowadził się inny emeryt. Teraz jak grałam w tej rodzince, to ten duch jak wiadomo, zaczął nawiedzać. Był biały czyli umarł ze starości. Na chwile go przyłączyłam do rodziny i popatrzałam w wspomnieniach, a tam cztery wypadki z pęcherzem. A najdziwniejsze było to, że w znajomych ma Belle Ćwir jako przyjaciółkę! (ja nic z nią nie robiłam, po prostu w ogóle jej nie przywracałam ani nic)
Rozumie ktoś czemu ten Leon Wilczek umarł? A i od czasu jego śmierci ci sąsiedzi też już w ogóle nie wychodzą z mieszkań. Mam obawy, że oni też mi po umierają. Najchętniej bym ich wszystkich stamtąd wyprowadziła,ale co z nagrobkiem?! I tu jeszcze zdjęcia (w linkach bo nie chciało mi się zmniejszać):
http://i.imgur.com/I137J.jpg
http://i.imgur.com/4D9dU.jpg