@ Rudzia
Co do Lubka - szału nie będzie. Tzn. radzi sobie, ale nadal nie mogę nim sterować ze względu na ten dziwaczny błąd, a serio nie mogę się zebrać do tej reinstalki, zwłaszcza, że nie wiem, czy na pewno to pomoże, bo podejrzewam błąd okolicy, więc reinstal z zachowaniem KW nie będzie miał sensu ;/ Lubek wciąż chodzi w tych samych ciuchach, chociaż pościągałam ostatnio fajne fatałaszki... Nie dam rady go nawet przebrać (jako emeryt będzie chyba chodził w ubraniach eaxisowych!

). Poszaleć na przedmieściu czy na wakacjach też nie mogę, a Lubomir ma masę pragnień związanych z wakacjami, wyjazdami, wycieczkami czy nawet zakupem domku letniskowego

Totalnie zmarnowany sim, czego strasznie żałuję, bo naprawdę bardzo go lubię

Co do eliksiru młodości - muszę przyznać, że chociaż staram się unikać takich sytuacji, to jednak już raz Insimenator poszedł w ruch i gdy Ela miała się starzeć, to wróciłam ją na początek etapu dorosłego. Tak więc "eliksir młodości" już raz został użyty

To szybkie starzenie w tym temacie to po prostu wina tego, że nie zagłębiam się w jakieś straszne szczegóły, tylko raczej skrótowo i ogólnie opisuję, co się dzieje i dlatego tak szybko ten czas ucieka. Nie umiem tworzyć aż tak długich i skomplikowanych historii
Judyta w ogóle zrobiła się jakaś dziwna i odwala mi numery

Z tym Klarkiem rozbawiła mnie niemożliwie, no przecież on jest taki brzydki i staro wygląda, ale cóż... O gustach się nie rozmawia xD A jak jeszcze przy obcych simach zaczęła rozbierać się do naga, to w ogóle wymiękłam. Ale uwielbiam, gdy krzyczą zszokowani na jej widok xDD
@ Cytrynowa Wiśnia
Jak pisałam wyżej, Elżbietę już raz odmładzałam Insimenatorem, tak więc żywot miała wyjątkowo długi

Najpierw trochę nią grałam, gdy nie miała drugiej połówki, potem był okres Benka, a następnie Lubomira. Tego drugiego poznała, gdy była już prawie emerytką. I Lubek sprawiający wrażenie starszego? Ja się zawsze śmiałam, bo wyglądał mi na takiego nastolatka

zwłaszcza w tej eaxisowej fryzurze.
Elżbieta jeszcze pojawi się w historii, chociaż nie fizycznie
@ Mrok
Nie lubię zombie! xD Elżbieta Kluczyk spoczywa w pokoju i raczej nie będzie powlekać nogami po okolicy i rozkładać się publicznie, w dodatku myśląc wyłącznie o mózgach

Za bardzo ją lubię, by jej zgotować taki los xD
Dla Judyty mam już wymyślony mały, dziwny scenariusz, ale o tym w następnej części

"Niezbyt dobrze dobrała sobie partnera"... hmm... nie wiem, czy kolejny też będzie odpowiedni
Dzięki za komentarze!